czwartek, 27 listopada 2014

Buty

Na samym wstępie przepraszam za taką długą przerwę w postach. Dużo się działo, mam nadzieję, że mi to wybaczycie :)

Za to przychodzę z nowiną - kupuję buty ślubne! Ktoś mógłby powiedzieć, że wcześnie,ale urzekły mnie jak żadne inne. Moje wymagania były proste - sandałki na szpilce, najlepiej złoto-pastelowe. I są! Obawiam się, że później mogę już takich nie znaleźć, więc wolę skorzystać z okazji. :) A przy okazji.... rozkładamy koszty!

Jak Wam się podobają? :)

Przy okazji wspomnę,że zdecydowałam sama uszyć suknię  na swój ślub cywilny. Poczyniam ku temu pewne kroki, z których pierwszym jest zakup maszyny do szycia.:D W następnym poście pokażę swoje inspiracje, na których będę bazować. Tymczasem miłego weekendu!





sobota, 8 listopada 2014

Idealna suknia ślubna

Dzisiaj- troszkę prywatniej.

Każda z nas szuka idealnej sukni ślubnej. Takiej wymarzonej, takiej, w której poczujemy się sobą, tak w 100 %. Którą zachwycimy się my i która, odziewając nas, wywoła łzy wzruszenia u Pana Młodego.

Taką chcę i ja. 

Taką, czyli jaką? Jak wygląda moja idealna suknia ślubna? Na komputerze mam zapisane około czterystu obrazków, ilustrujące mniej lub bardziej w jakim stylu podobają mi się suknie. W jakim? Otóż tego sama nie wiem. Mam zarówno ciężkie satyny, jak i zwiewne rusałki, suknie zabudowane niemal pod szyję, jak i takie, które więcej odkrywają niż zasłaniają. Oczywiście w granicach dobrego gustu. ;) Trochę sama dla siebie,trochę dla tych, którzy chcą poczytać i może skorzystają - zrobię małą kompilację cech, które musi mieć moja wymarzona suknia ślubna.

1. Musi pasować do mnie.

Co to oznacza? Tyle, że mam czuć się w niej sobą. Nie straszne mi niedogodności ściśniętych gorsetów, drapiące koronki czy inne rzeczy. Nie mam wymogu "wygody".Mam wymóg wygody psychicznej. Jeśli drapie mnie koronka i ściska gorset - to chcę do cholery czuć, że robię to w słusznym celu i tym drapaniem się upajać.;) Inna sprawa, że czasem fajnie poczuć się jak Scarlett o'Hara i ścisnąć w talii czymś mniej delikatnym niż spodnie z wysokim stanem, czy majtki wyszczuplające. :D

2.Musi mnie urzec.

Muszę na jej widok westchnąć jak panienki w skandynawskich romansach, otrzeć łzę wzruszenia i poczuć motylki w brzuchu. No dobra, bez przesady. Nie lubię okazywać uczuć na zewnątrz, więc w sumie wystarczy, że gdzieś tam bardziej z przodu niż z tyłu głowy pojawi się rażąca jak fluorescencyjny podkreślacz myśl- To jest TA!.

3. Musi mieć krótki rękaw.Ewentualnie 3/4 albo długi.

Dlaczego? Bo tak. Bo takie mi się podobają, bo nie grzeszę ogromnym biustem, który mogłabym wcisnąć w serduszkowy gorset i mieć się czym pochwalić. A z drugiej strony jestem zagorzałą przeciwniczką modnych ostatnio koszulek tiulowych, w formie bezrękawników. Także krótki rękaw.

4.Musi pasować do sali.

Głupie? Przesada? Niekoniecznie. Szukałam sali w postaci stodoły- skończyłam w pałacu. O ile do stodoły nie pasowałyby ciężkie i królewskie satyny, o tyle do pałacu nie wejdę w sukni empire w stylu greckim. Dzięki Bogu wystrój nie jest przeładowany, więc mam dość duże pole do popisu, ale jednak będę brać to pod uwagę.

5.Musi pasować do dodatków, które mi się podobają.

Czyli - wianek, welon czepkowy, welon mantylka. Niżej przykłady.

pinterest.com

pinterest.com


6. Musi być oryginalna.

I to,właśnie to jest mój warunek nr 1. Nie chcę sukni takiej, jaką mają tysiące panien młodych w Polsce, czy na świecie. Chcę jedyną w swoim rodzaju. Będzie z tym problem. ;) W najgorszym wypadku po prostu postaram się stworzyć oryginalną stylizację. Aczkolwiek przypuszczam, że skończy się na własnym projekcie (których już kilka mam i kiedyś tu wstawię. ;) ), oryginalnym kolorze i szyciu u krawcowej.:)

Dla umilenia wieczoru- wstawiam kilka inspirujących mnie sukni oraz ich elementów. Teraz tylko zrobić kompilację. :D Wszystkie zdjęcia- pinterest.com oraz twojasuknia.pl


A Wy,jakie macie typy? Jaka jest Wasza "idealna" suknia? :)

zszywka.pl