czwartek, 26 lutego 2015

Ozdobowy zawrót głowy

Mama chciałaby welon, babcia diadem (!!!), ciocia to w ogóle uwielbia kwiaty wpięte we włosy,a kuzynka gdzieś tam u kogoś widziała "takie fajne coś,co się wpina za uchem i przechodzi jakby przez czoło". Ozdób głowy dla panny młodej jest multum. Niesamowity wybór i różnorodność powoduje, że chciałoby się brać ślub nie raz,a przynajmniej 10 razy.
Po kolei :

1. Welon - najczęściej kojarzone z panną młodą nakrycie głowy i chyba wciąż najczęściej ubierane. Welonów mamy mnóstwo, są krótkie,długie, katedralne. Są upięte na czubku głowy,wyglądające jak koczkodan, są subtelnie spływające ,są upięte z tyłu, są zasłaniające twarz. Dla każdego coś dobrego. Spotkałam się ze stwierdzeniem,że "nie będę ubierać na głowę firanki". Coś w tym jest,ale... dla mnie firanka ma niezaprzeczalny urok. :) Coś mnie zawsze wzrusza w tych welonach, może fakt, że mają chronić nas od złego, może zaś to, że prawdopodobnie to jedyny dzień w życiu,kiedy takowy założymy. W każdym razie - ja jestem jak najbardziej ZA, welony uwielbiam i zdecydowanie mam zamiar założyć na swój ślub. :)
www.elizabethannedesigns.com
www.tulipbridal.com

2. Wianek - zgodnie z tematyką bloga - najbardziej rustykalne nakrycie głowy dla oblubienicy. :D Niesłychanie urocze,dziewczęce. Jestem fanką wianków na równi z welonami. Kocham zarówno te drobniutkie, z małych kwiatuszków, trochę komunijne, jak i na wypasie, potężne korony z dużych i mięsistych pąków. Wianek ma jedną wadę - nie każdemu pasuje. O ile welon raczej dopasujemy do każdego typu urody o tyle wianek ma swoje wymagania. Moje osobiste odczucie jest takie, że jednak tutaj wiek panny młodej może mieć znaczenie.Nie chodzi o żadną symbolikę, po prostu wianek kojarzy się z wczesną dziewczęcością, więc panny młode wyglądające na więcej niż 20-coś lat mogą czasem wyglądać nienaturalnie. Oczywiście wszędzie są wyjątki :) Ja jednak polecałabym wianki tym, które mają dziewczęce rysy twarzy, nie ostre.
passionforflowers.net

blog.wedalert.com 
charleston.thescoutguide.com
3. Opaska - Opaski mogą mieć różne postacie. Najczęściej widuję takie z ozdobami z perełek,z kwiatami, z dopiętym fascynatorem, z kryształkami. Bardzo ładny dodatek, który wpasowany w całość stylizacji świetnie ją uzupełni.Najbardziej podoba mi się połączenie opaski ze stylem retro - ma to wtedy niesamowity klimat. Możemy też postawić na ozdobę schodzącą nisko na czoło. Do takiej jednak opcji musimy mieć regularne rysy twarzy i -przede wszystkim- dość szczupłą buzię. Niestety, ale tego typu dodatki na okrągłej buzi mogą sprawić, że będzie ona wyglądać karykaturalnie.
shefinds.com
percyhandmade.com

www.bhldn.com
www.eleganceandenchantment.com

ciechanowinaczej.pl
4.Fascynator - mi osobiście przypominają pierzastego ptaka,który usiadł na głowie panny młodej, jednak rozumiem że do niektórych stylizacji nie pasuje nic innego,jak to, albo panna młoda jest fanką futurystycznych klimatów. Przede wszystkim fascynatory pasują do stylizacji nowoczesnych, prostych, gdyż same w sobie są dość ozdobne. Na pewno nie bierzcie pod uwagę tej ozdoby, jeśli Wasza suknia jest zwiewna i romantyczna. To po prostu ze sobą nie gra.
twojasuknia.pl


5. Pojedynczy kwiat we włosach - trochę styl hiszpański, trochę jak księżniczka od Disneya. Nie jestem fanką tego rozwiązania,ale nie można zaprzeczyć, że niektórym pannom młodym pasuje niesamowicie. :) Trzeba tylko uważać na dobór kolorów-rudzielce niech nie wpinają we włosy mocnego różu i czerwieni, brunetki białych kwiatów.
etsy.com 
styloss.com

6.Woalka -świetna do stylizacji w stylu lat 60-tych. Niesamowicie gra z krótką sukienką :)
galleryhip.com

poniedziałek, 9 lutego 2015

DIY


Dzisiaj krótki post z małym DIY. Wykonuję również pudełeczka na obrączki na zamówienie w cenie 20 zł. :)




czwartek, 5 lutego 2015

Welonowe inspiracje

Wiele kobiet błędnie uważa,że welon to symbol czystości, dziewictwa panny młodej. W czasach gdy sporo par mieszka ze sobą przed ślubem,niektóre z pań rezygnują z tego uroczego dodatku ze względów ideologicznych.Nic bardziej mylnego! Welon ma ochraniać pannę młodą przed ciemnymi mocami i urokami oraz przed kuszeniem "sił zła". Miał również zagwarantować, że pan młody nie zobaczy swojej oblubienicy przed połączeniem węzłem małżeńskim. W dzisiejszych czasach traktujemy te zwyczaje z dużą dozą dystansu - jednak mimo wszystko wydaje mi się, że romantyczne i piękne jest zasłonienie twarzy przed ślubem po to, aby wybranek mógł nas zobaczyć już jako swoją żonę. :)
Na dzisiaj-garść inspiracji welonowych :)

oncewed.com

onewed.com

www.thebudgetfashionista.com

tulipbridal.com

pinterest.com

pinterest.com

pinterest.com

twigsandhoney.com

pinterest.com

pinterest.com

greenweddingshoes.com

pinterest.com

pinterest.com
richard-designs.com

jennypackham.com

niedziela, 1 lutego 2015

Na czym obrączki?

Witam Was po tej długiej przerwie. :) Niestety pochłonęła mnie sesja, ale teraz już wracam do ślubnych tematów ze zdwojoną siłą i entuzjazmem! Powoli uczę się opanowywać od nowa maszynę do szycia (tak,uszyłam już nawet poszewkę! Stąd droga prosta do sukni ślubnej,nieprawdaż? :D ), wyczaiłam też na targu staroci przepiękne drewniane pudełko, które mam zamiar wykorzystać jako element dekoracyjny (może na obrączki?). O właśnie. Dzisiaj o obrączkach. A właściwie o tym,na czym je dostarczyć młodym do ślubu.
Zwykle jest to metalowa tacka. Ale no... cóż... jak dla mnie nie grzeszy ona urodą. ;) Wiadomo,są gusta i guściki, ale niewielkim kosztem i nakładem pracy można stworzyć śliczne i oryginalne "trzymacze obrączek".Poniżej kilka przykładów.

1. Skrzyneczka- wystarczy kupić w Empiku, na allegro albo na targu staroci drewniane pudełeczko i pomalować je wedle własnego uznania. Najlepsza do takich zadań jest farba akrylowa oraz technika decoupage.
etsy.com

2. Drewniak ;) - najprostsze z możliwych rozwiązanie,jeśli mamy narzeczonego,który obsługuje piłę mechaniczną. Wystarczy wziąć jeden kawałek drewna, którym palimy w kominku i po prostu uciąć cienki plaster. A potem zrobić dziurkę w środku,ewentualnie dwie, przepleść tamtędy wstążeczki i przymocować nasze obrączki :)

 
etsy.com
 3. Gniazdo - Zauroczyła mnie taka opcja. Troszkę chodzenia z tym jest,ale efekt wart poświęconego czasu. Tutaj potrzebna nam mała,wiklinowa miseczka,sztuczny mech (z tym największy problem -widuję w sklepach dla artystów, we Wrocławiu np. na Kazimierza Wielkiego), sztuczne kwiaty oraz sznurek. Po zdobyciu materiałów,reszta to pikuś. ;) Ewentualnie możecie zrobić coś bardziej oryginalnego i zainwestować w żywe materiały. ;) Nie dam jednak gwarancji,że obrączki nie będą umorusane ziemią od mchu.
etsy.com
etsy.com

4.Glinany talerzyk - Jedyne co nam potrzeba to glinka,dostępna w każdym większym papierniczym. Formujemy talerzyk jak na zdjęciu i ptaszki. Suszymy zgodnie z instrukcją. Możemy potem pomalować lakierem do paznokci,żeby ładnie błyszczało i żeby nadać efekt glazury.
etsy.com



etsy.com
 5.Ramka na zdjęcia - bierzemy ramkę, która nam się podoba i środek wykładamy materiałem z watą pod spodem (ewentualnie pianką florystyczną). Przyszpilamy obrączki :) Możemy również zawiązać wstążeczką,żeby lepiej się trzymały.